„Od jutra wdrażam zdrowsze gotowanie, kładzenie się wcześniej spać, aktywność fizyczną, pracę nad stresem, picie większej ilości wody itd.”
(od samego pisania się spociłam)
______
Pewnie znajdzie się jakaś nieliczna grupka osób, które lubią zmienić wszystko i mogą pozwolić sobie na przeorganizowanie życia w taki sposób.
Ile to będzie to 1-3- może 5%.
Każdy z nas jest inny, ma przeróżne obwiązki, zobowiązania inaczej zorganizowany dzień.
Zakładając, że „coś” co kształtowało Cię przez lata zmieni się na pstryknięcie placów „bo tak postanowiłaś” to jak bajka o Mikołaju tylko dla dorosłych.
______
Ile razy już tego doświadczałaś?
Ile razy sama sabotowałaś swoje zmiany poprzez DOWALANIE, uczucie PORAŻKI „znowu mi się nie udało…”
Ile razy drobne potkniecie potraktowałaś jako klęskę zamiast wyciągnąć z tego wniosek i popracować nad tym dalej.
Nie Ty jedna (ja też tak miałam )
A gdyby zacząć od małych kroków, w których w każdym tygodniu pracujesz nad jedną drobną zmianą?
– przez pierwszy tydzień obserwujesz swój organizm – prowadzisz dziennik, notujesz swoje samopoczucie
– w kolejnym jesteś bardziej uważna na to co jesz – minimalizujesz podjadanie
– w kolejnym pilnujesz, aby wypić większą ilość wody
– w następnym zamiast rzucać się na całkowitą zmianę diety zacznij gotować inne obiady albo przygotowywać sobie posiłki do pracy
______
Nie udało Ci się w danym tygodniu pracować nad danym krokiem – wydłuż o kolejny tydzień do momentu aż stanie się Twoim przyzwyczajeniem.
Gwarantuję Ci, że każdy nawet najmniejszy kroczek oddala Cię od punktu wyjścia.
Daj sobie czas na wprowadzenie, osadzenie zmian.
W perspektywie czasu zyskasz dużo więcej niż zakładając, że od jutra zmienisz swoje życie o 180 stopni.
___
Więcej takich treści znajdziesz w moim nowym e-booku FUNDAMENTY ZDROWIA, gdzie przeprowadzę Cię przez PROCES ŚWIADOMYCH kluczowch do zdrowienia zmian.
___
Jak jest u Ciebie? Jak działasz?
Wszystko na raz czy małe kroki?