Na początek zachęcam Cię do przejrzenia pozostałych postów na temat glutenu (znajdziesz tam mnóstwo objawów i zależności) które mogą poddać pod wątpliwość „czucia się po nim dobrze”
___
Podejmij decyzję czy warto uparcie udawać, że „nie wiesz” (bo lepiej nie wiedzieć) i przecież „Ciebie to nie dotyczy” czy może ŚWIADOMIE małymi krokami wdrażać zmiany, które będą działać wspierająco na Twoje zdrowie.
___
Podkreślę choć wspominałam wielokrotnie – NIE JESTEM ZWOLENNICZKĄ SKRAJNEGO PODEJŚCIA, ale zachęty do przeanalizowania czy zaburzenia, problemy zdrowotne z którymi się borykasz mogą mieć swoją pierwotną przyczynę w tym „bezbronnym białku”
Badań naukowych jest sporo, ale nadal trwają i często niestety nie biorą pod uwagę silnych zależności z innymi substancjami.
Moje 10 lenite doświadczenie pracy z pacjentami udowadniało mi wielokrotnie, że dieta eliminacyjna to jedna z skuteczniejszych metod przywracania równowagi w ciele.
Oczywiście to nie jedyne wsparcie, ale jedno z głównych filarów.
I będę promować, zachęcać, ponieważ wcale wykluczenie go z diety nie jest ani trudne, ani skomplikowane a tym bardziej nie jest zabierające smakowitość dań!
Można:
– PYSZNIE
– SZYBKO
– PRZECIWZAPALNIE,
– ODŻYWCZO
– pokazuję to tutaj na profilu i tworząc produkty elektroniczne z najprostszych składników dostępnych w każdym sklepie!
___
Każdy nawet najmniejszy kroczek i zmniejszenie ilości spożywania będzie powodował
– mniejszy wzrost cytokin prozapalnych w jelitach co przełoży się na poprawę odporności, zdrowia i samopoczucia!
Naprawdę nie musisz robić rewolucji w kuchni zacznij od małych modyfikacji menu korzystając z produktów naturalnie bezglutenowych – ryż, kasza gryczana, jaglana, komosa itd
___
„Zaryzykujesz” i wypróbujesz?