Potwór czy moda?
W ostatnich latach narosło tyle mitów na temat glutenu, że wcale nie dziwię się że masz mętlik w głowie.
Sprzecznych informacji jest od groma i naprawdę rozumiem, że NIE WIESZ co myśleć.
____
W swojej pracy terapeutycznej widzę silną korelację symptomów z ciała z ilością spożywanego glutenu:
-pogorszenie zdrowia
-rozwoju chorób
-doklejania się kolejnych jednostek chorobowych
-brak efektów pomimo leczenia
____
I oczywiście nie ma co wszystko zrzucać na „bezbronny gluten” bo przyczyn jest zazwyczaj jest dużo dużo, więcej ale zobacz jakie objawy mogą bezpośrednio się z nim łączyć:
-bóle głowy, migreny
-wzdęcia, zaparcia, biegunki, zespół jelita drażliwego
-problemy skórne
-oponka na brzuchu
-silne wahania wagi w krótkim czasie
-męczliwość, zjazdy nastroju
-chroniczne zmęczenie
-trudności ze spadkiem masy ciała lub przytyciem
-anemia
-problemy hormonalne (tarczyca, płodność)
______
Hmmm….
Czy ten gluten na pewno taki bezbronny i niesprawiedliwie obrażany?
______
*to pierwszy post rozpoczynający serie tematów glutenowych