Jedni kochają drudzy nienawidzą. Ja uwielbiam – jadam regularnie – przynajmniej raz w tygodniu.
Jest jednym z najtańszych kawałków mięsa i naturalną MULTIWITAMINĄ.
Często stawiana w złym świetle jako magazyn toksyn, natomiast ma więcej zalet niżeli wad.
Jej funkcją jest FILTRACJA (a nie magazynowanie) toksyn, leków, trucizn, produktów przemiany materii.
Zawiera ogromną ilość związków odżywczych – witamin – A, D, E, K, większość z grupy B, C, kwas foliowy, cholinę, miedź, żelazo i cynk. Ponadto jest doskonałym źródłem białka o dużym stopniu biodostępności (wchłanialności i przyswajalności)
Może spróbujesz jako śniadanie na dobry początek dnia?
SAŁATKA Z WĄTRÓBKĄ
100g wątróbki (u mnie kacza od teściowej 😀
garść ulubionej sałaty
pół awokado
pomidor
1/3 papryki
ogórek kiszony
pół ogórka świeżego
łyżka kiełków (u mnie słonecznika)
łyżka oliwy z oliwek
pół łyżeczki sosu balsamicznego
łyżeczka masła klarowanego
sól, pieprz kolorowy do smaku
Warzywa pokrój, wymieszaj z sałatą. Wątróbkę smaż na maśle aż się zarumieni, ułóż na sałacie, polej oliwą, octem, posyp przyprawami i kiełkami.
Czas przygotowania:
15 minut
Stopień trudności:
łatwy